Organizacja konsumencka przepytała 8 000 osób w celu znalezienia najbrudniejszych linii lotniczych - informuje "Metro". Jeden ze śledczych Which? wsiadł do samolotu Ryanair i stwierdził, że "stoliki są tłuste, zagłówki - zabrudzone, a wokół okien nie brakuje kurzu". Co więcej, kiedy zastosowano światło ultrafioletowe, na stolikach pojawiły się plamy, których nie można było zobaczyć gołym okiem.
Irlandzka firma wypadła "znacznie gorzej" niż dziesiątki innych przewoźników. "Kiedy wsiadasz do Ryanair, chusteczki higieniczne mogą nie wystarczyć. Tu się przyda ochronny kombinezon" - stwierdził Rory Boland z Which?, cytowany przez "Metro".
W ankiecie średnio 8 na 10 pasażerów pozytywnie oceniło czystość w 42 liniach lotniczych. 60 proc. podróżnych stwierdziło, że czyste są samoloty Wizz Air, a tylko 10 proc. oceniło jako "słaby" porządek w maszynach hiszpańskiego przewoźnika Vueling.
Dobrze w rankingu wypadły też linie British Airways i easyJet, podczas gdy Air New Zealand, Singapore Airlines, Qatar Airways, Cathay Pacific, Swiss i Emirates otrzymały ponad 90 procent pozytywnych ocen.