fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

Wojciech Bógdał w powietrzu, paralotnia Dudek Snake 3 - Foto: Materiał zespołu
Wojciech Bógdał w powietrzu, paralotnia Dudek Snake 3 - Foto: Materiał zespołu

Piloci z 7 państw rywalizują o tytuł Międzynarodowego Mistrza Polski na VII Otwartych Motoparalotniowych Slalomowych Mistrzostwach naszego kraju, które odbywających się od poniedziałku, 23 sierpnia br. Zawody te są kolejną edycją Pucharu Świata organizowanego przez Światową Federację Lotniczą (FAI). Organizatorem zawodów jest Aeroklub Polski, które tym razem przy udziale Gminy Przykona oraz Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu odbywają się na zbiorniku wodnym Przykona.

Zawody slalomowe są szczególnie widowiskowe, gdyż odbywają się zaledwie kilka metrów nad wodą. Ta bliskość wyróżnia je spośród innych sportów lotniczych. Piloci z dużymi prędkościami i przy dużych przeciążeniach wykonują sekwencje manewrów tuż nad lustrem wody. Niepowodzenie kończy się zimną kąpielą mówi Adam Paska, trener motoparalotniowej kadry narodowej Aeroklubu Polskiego.

Na tle farmy wiatrowej, która wypiera w gminie Przykona działający tu przez dziesiątki lat przemysł energetyczny bazujący na węglu, oglądamy najlepszych pilotów z Holandii, Szwecji, Grecji, Francji, Hiszpanii. Konkuruje z nimi reprezentacja Polski z wielokrotnym mistrzem Polski, Europy i świata Wojciechem Bógdałem (latającym w barwach Orlen Team) na czele. Po raz pierwszy w historii nasz kraj odwiedziła też liczna grupa profesjonalnej wojskowej kadry Kataru.

Na czym polegają te zawody

Motoparalotniowe zawody slalomowe rozgrywają się na otwartych akwenach. Piloci ścigają się na dedykowanych, szybkich i zwrotnych paralotniach, mając założone na plecach silnikowe napędy ze śmigłami pchającymi lub siedząc w ekstremalnie lekkich wózkach napędowych. Od wyboru pilota: napęd plecakowy czy wózek, zależy przynależność do jednej z klas: PF1 (start z nóg) lub PL1 (wózki) i jest to podział uregulowany przez FAI (Międzynarodową Federację Lotniczą). Zawody podzielone są na kilka konkurencji (tzw. tasków) a każda z nich jest sekwencją zakrętów jakie należy wykonać pomiędzy rozstawionymi na wodzie 8-metrowej wysokości dmuchanymi pylonami. Zadaniem zawodnika jest możliwe szybkie i bezbłędne wykonanie trasy przelotu. Wygrywa najszybszy i bezbłędny przelot. O zwycięstwie zdecydować może najmniejszy błąd:

W mojej klasie (przypis: PL1) rywalizacja jest bardzo zacięta. W jednym z tasków różnice pierwszych trzech zawodników nie przekraczały 0.2sec. To niewiele jak na konkurencję, w której każdy mierzony przelot trwa kilkadziesiąt sekund. Jedna decyzja o zaciągnięciu sterówki o kilka centrymetrów więcej może zapewnić lub pozbawić zwycięstwa. Do Przykony przyjechałem z jednym celem, jakim jest obrona tytułu Mistrza mówi Wojciech Bógdał (Orlen Team), aktualny mistrz Polski. Piloci ścigają się zazwyczaj o świcie oraz tuż przed zachodem słońca kiedy powietrze jest spokojne. Tylko loty narciarskie są dyscypliną, której wrażliwość na wiatr jest porównywalna.

Po 3 dniach zawodów

Przed sobotnimi finałami w klasyfikacji PF1 (napędy plecakowe, start z nóg) prowadzi reprezentant Kataru: Naif Al-Baloshi. Kolejne miejsca zajmują Francuz Nicolas Aubert, Bartosz Nowicki i reprezentujący Grecję Dimitris Kolliakos.

W klasyfikacji PL-1 (napędy z podwoziem) prowadzi Wojciechem Bógdał przed reprezentantem Kataru Saeed Malhhiya. Kolejne miejsca to Szymon Winkler i również Katarczyk Hayan Al.-Hebabi. Wszystko rozstrzygnie się w sobotnim finale.

Polska i świat w motoparalotniarstwie

Tej rangi zawody pokazują, że do światowej elity zaliczani są nie tylko polscy piloci ale i Polski przemysł motoparalotniowy - na tle światowej konkurencji nie ma powodów do kompleksów. Dominują w powietrzu paralotnie firmy DUDEK mieszczącej się pod Bydgoszczą. Konstrukcje napędów, uprzęże, systemy ratunkowe czy charakterystyczne białe śmigła to także efekty pracy polskich inżynierów wybierane przez światowych asów.

Od kiedy trenerami naszej kadry są Polacy, dzięki ich doświadczeniu oraz kontaktom międzynarodowym dołączyliśmy do czołówki i jesteśmy w stanie przygotować nasz zespół do rywalizacji z najlepszymi pilotami na świecie. - mówi Naif Al-Baloshi, kapitan reprezentacji Kataru, lider w klasie PF1 (start z nóg).

Finały

Finały zawodów planowane są na sobotnie, 28. sierpnia br., w godzinach 18.00 19.00. Transmisję przeprowadzi Aeroklub Polski na swoim profilu facebookowym oraz polska kadra na profilu Paramotor Team Poland. Partnerem technologicznym odpowiedzialnym za transmisje jest warszawski startup BIVROST. Godzina transmisji zostanie podana na stronach organizatorów. Każdy z pilotów zapowiada walkę o podium do samego końca:

Finały zawsze budzą emocje, mam nadzieję, że i tym razem uda mi się wykonać zadanie i zwyciężyć. - mówi Naif Al-Baloshi, kapitan reprezentacji Kataru, lider w klasie PF-1 (start z nóg).

Źródło informacji: bivrost.pro / Aeroklub Polski