Łukasz Czepiela wystartował dzisiaj i wygrał wyścig Challenger Cup ustanawiając rekord toru, jednocześnie miał czas o 2 sekundy lepszy niż pozostali piloci.
Czepiela wyznaczył czas 1:01.968. Obecny mistrz Florian Bergér był najbliżej polskiego pilota, ale nawet dwukrotny mistrz świata mógł tylko osiągnąć czas 1:03.396, 1.428 za Czepielą.
Daniel Genevey zajął trzecie miejsce. Genevey leci pod węgierską flagą, więc wejście na podium w jego rodzinnym wyścigu da mu ogromną przewagę przez resztę sezonu.
Melanie Astles latała czysto, ale mogła ukończyć wyścig tylko jako czwarta. Była szybsza o 1,952, a jej rodak Baptiste Vignes był piąty z wynikiem 1:03.999.
Kenny Chiang, w swoim pierwszym wyścigu od zeszłego roku w Porto, prawdopodobnie odczuł presję i próbując polecieć znacznie przekroczył limit prędkości początkowej. Dostał trzy sekundy kar i stanął na szóstym miejscu.
Po zakończeniu trzeciego wyścigu sezonu Łukasz Czepiela siedzi na szczycie klasyfikacji z 18 punktami. Bergér jest również z 18 punktami ale na drugim miejscu, Daniel Ryfa, który nie ścigał się tutaj, zajmuje trzecie miejsce z 12 punktami. Baptysta Vignes jest na czwartym miejscu.
Budapest 2018 Challenger Cup results
Challenger Cup overall standings
Kolejnym punktem w klasyfikacji Challengers jest ich czwarty wyścig sezonu, który odbędzie się w Kazaniu w dniach 25-26 sierpnia.
Informacja dodatkowa od Redbull.pl:
Łukasz Czepiela po raz pierwszy w tym sezonie zwyciężył w zawodach Red Bull Air Race, które w niedzielę odbyły się w Budapeszcie. Polak nie miał sobie równych w klasie Challenger, pokonując w finale Niemca Floriana Bergera o 1,42 sek. Dzięki zwycięstwu nasz reprezentant awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu. Zawody na Węgrzech to klasyka podniebnej rywalizacji - jedna z najbardziej prestiżowych rund całego cyklu.
W ubiegłorocznym wyścigu w Budapeszcie Łukasz Czepiela zajął drugie miejsce, ale w tym roku pokazał się z jeszcze lepszej strony. Polak wygrał z przewagą blisko 1,5 sek. nad Niemcem Bergerem. To bardzo duża różnica w tym sporcie. Wystarczy spojrzeć na wyniki pilotów na miejscach 2-5, których dzieli zaledwie 0,7 sek.
Nie mogłem uwierzyć, że udało mi się wykręcić tak dobry czas. Podszedłem do wyścigu na luzie, spokojnie i bardzo dobrze mi się leciało. Moją taktyką było latać ekonomicznie, starałem się unikać zbędnych wychyleń sterów, które powodują bardzo duże opory i zwalniają samolot. Robiłem bardzo wolne zakręty i to się opłaciło. Tym bardziej się cieszę, bo z Florianem Bergerem lecieliśmy jednym z najwolniejszych samolotów, jakie mamy do dyspozycji w klasie Challenger i byliśmy na pozycjach 1 i 2. To pokazuje, że mieliśmy dobry weekend powiedział po wyścigu Łukasz Czepiela.
Jedyny Polak w Red Bull Air Race odniósł swoje trzecie zwycięstwo w karierze w najbardziej prestiżowym cyklu dla pilotów wyścigowych. Dzięki triumfowi awansował na pierwsze miejsce w klasyfikacji generalnej w klasie Challenger (ex aequo z Bergerem). Kolejne zawody z udziałem naszego reprezentanta zapowiadają się niezwykle emocjonująco.
Źródło informacji i zdjęć: Red Bull Air Race
