fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

Dominika Kasieczko i Michał Gierlach© Honza Zak / Red Bull Content Pool -
Dominika Kasieczko i Michał Gierlach© Honza Zak / Red Bull Content Pool -

Michał Gierlach nie dotarł do mety Red Bull X-Alps 2017... Nie dotarło też 28 innych z 31 wszystkich zawodników startujących w tegorocznej edycji morderczego, transalpejskiego wyścigu z Salzburga do Monako, którego ponad 1100 km (mierzoną w linii prostej) trasę trzeba było pokonać pieszo lub na paralotni.

Do dnia zakończenia zawodów, które nastąpiło 24h po finiszu najlepszego uczestnika, wytrwało tylko 19. Po raz piąty z rzędu, organizowaną co dwa lata imprezę, wygrał Szwajcar Christian Chriegel Maurer. Michał był 16.

Michał Gierlach
Michał Gierlach© Honza Zak / Red Bull Content Pool

Jak noga, którą skręciłeś podczas wyścigu?

Spuchnięta. Po odstawieniu leków przeciwbólowych boli Pewnie ze dwa tygodnie zajmie mi, żeby stanąć na nogi.

Śledzisz tę imprezę od lat, w tym roku po raz pierwszy wystartowałeś. Jak porównałbyś ją do tego, co działo się podczas niej w poprzednich edycjach?

Na pewno trasa w tym roku była wyjątkowa. Nawet podczas rozmów z kolegami, z którymi się ścigałem, już po zakończeniu, w Monako, wszyscy podkreślali, że była inna. Trochę osób narzekało, że w którymś momencie wymusiła na zawodnikach bieganie po płaskim - w części włoskiej. To na pewno było coś innego. Sam dystans najdłuższy w historii też zrobił swoje. Przez to też, tak mało osób dotarło do mety w Monako. Było bardzo mało czasu, żeby zrobić tak duży dystans.

Stephan Gruber, Michał Gierlach idą na startowisko
Stephan Gruber, Michał Gierlach idą na startowisko© Honza Zak / Red Bull Content Pool

Oprócz tego, że te góry, przez które w tym roku była poprowadzona trasa, były troszeczkę niższe niż w poprzednich edycjach, gdzie z typowych zjawisk dla paralotniarstwa, bardziej trzeba było korzystać z termiki, to warunki kompletnie w tym nie pomagały. Przy takiej pogodzie lepiej jest oglądać, czy brać udział? Przypomnijmy, że tylko 19 zawodników z 32 dotrwało do dnia zakończenia imprezy, z czego metę osiągnęło zaledwie dwóch.

Na pewno nie żałuję tego, że wystartowałem w tym wyścigu. To niesamowite doświadczenie. Dużo emocji - pozytywnych i negatywnych, bo przy takim zmęczeniu naprawdę wiele rzeczy się dzieje. Jestem bogatszy o tyle różnych ciekawych rzeczy, informacji, doświadczeń, że na pewno było warto. Bez dwóch zdań mogę powiedzieć, że jakbym miał to powtórzyć, to na pewno bym to zrobił.

Więcej przeczytasz na : https://www.redbull.com/pl-pl/red-bull-x-alps-2017-michal-gierlach-zdjecia-video-wywiad