W dniach 20–21 czerwca na lotnisku w Lesznie odbyła się kolejna edycja Antidotum Airshow – jednej z najbardziej rozpoznawalnych imprez lotniczych w Polsce, która co roku przyciąga miłośników lotnictwa z całego kraju i zagranicy. Tegoroczne pokazy po raz kolejny potwierdziły, że to wydarzenie wyróżnia się nie tylko różnorodnością statków powietrznych, ale i wyjątkową oprawą wizualną oraz muzyczną.
W programie dominowały zarówno klasyczne maszyny, jak i odrzutowce wojskowe. Szczególne zainteresowanie wzbudziły dynamiczne występy niemieckiego Tornado i włoskiego Eurofightera – oba samoloty zaprezentowały pełnię swoich możliwości manewrowych, wykonując efektowne przeloty oraz manewry z użyciem dopalaczy, które rozgrzewały publiczność zgromadzoną wokół lotniska.
Wśród atrakcji znalazły się także liczne pokazy śmigłowców. Publiczność miała okazję zobaczyć między innymi niemieckiego EC-665 Tigera, wszechstronnego UH-1 Huey czy W-3A Sokół. W powietrzu można było też zobaczyć efektowny pokaz śmigłowca Mi-2 w wersji HeliForce. Te prezentacje pozwoliły przyjrzeć się z bliska możliwościom wiropłatów wykorzystywanych kiedyś i teraz zarówno w działaniach wojskowych, jak i ratowniczych.
Wyjątkowym punktem programu były również zespołowe pokazy z wykorzystaniem systemów dymnych. Formacje takie jak min. Scandinavian Airshow Catwalk, The Flying Bulls czy Flying Bulls Aerobatic Team zachwyciły publiczność perfekcyjnie zsynchronizowanymi lotami, podczas których generowane przez samoloty dymy długo utrzymywały się w powietrzu, tworząc widowiskowe wzory i pasma. Ten efekt wizualny – połączony z precyzyjną akrobacją – stanowił jeden z najbardziej zapadających w pamięć elementów tegorocznego show, szczególnie podczas wieczornych bloków pokazowych, gdy dym podświetlany przez zachodzące słońce tworzył niepowtarzalny klimat.
Nie zabrakło także prezentacji maszyn historycznych – takich jak P-51 Mustang "Nooky Booky IV", wspomnianych wcześniej The Flying Bulls (P-38 + B-25 + T-28 + F4U) – które przypomniały o złotej erze lotnictwa z czasów II wojny światowej. Te samoloty, mimo wieku, wciąż budzą respekt swoim dźwiękiem i sylwetką na niebie.
Nie zabrakło również efektownych pokazów wieczornych i nocnych, które od kilku lat stanowią znak rozpoznawczy leszczyńskiej imprezy. W bloku nocnym niebo rozświetliły maszyny wyposażone w pirotechnikę oraz oświetlenie LED, tworząc spektakularne widowisko świetlno-dźwiękowe. Połączenie lotów z muzyką i światłem sprawiło, że także po zmroku publiczność mogła podziwiać dynamiczne akrobacje w wyjątkowej oprawie wizualnej.
Jak co roku, organizatorzy zadbali także o bogaty program naziemny. Na publiczność czekały wystawy sprzętu wojskowego i policyjnego, symulatory lotów, food trucki, a także specjalne strefy rodzinne.
Źródło informacji: Antidotum Leszno / redag. Aviation24.pl
