Ekipa Aston Martin Red Bull Racing udowadnia, że "sky is the limit" i wprowadza pit-stop Formuły 1 na zupełnie nowy, niespotykany poziom do stanu nieważkości!
śPierwsza parabola, którą wykonaliśmy, była naprawdę dziwna, powiedział mechanik Paul Knight. śNic nie może cię przygotować do takiego doświadczenia. Dlatego ludzie z Roskosmos poinstruowali nas, byśmy po prostu siedzieli i przyzwyczaili się do tego, co się dzieje. Nie masz wrażenia, że lecisz do góry albo w dół. Podczas wznoszenia doświadczasz przeciążenia 2G, czyli twoja masa ciała odczuwana jest podwójnie, a ty masz wrażenie, że wsadzono cię w ziemię i trudno ci się poruszać. Potem to wszystko się odwraca, gdy samolot zaczyna opadać. Przytrzymywali nas, byśmy nie odlecieli za daleko!ś