Wielki podróżnik, niesamowity muzyk i prawdziwy człowiek Romuald Koperski wraz ze swoją rewelacyjną ekipą, odleciał dzisiaj o 12.00 pięknym "Antkiem" z Lotniska Aeroklubu Warszawskiego na Bemowie w kierunku Tokyo.
Załoga upamiętnia w ten sposób pionierski wyczyn płk pil. Stanisława Orlińskiego - pilota wojskowego, sportowego i doświadczalnego, który z połamanymi skrzydłami, zniszczonymi śmigłami, po nocy, w burze, mgły i pod wiatr wraz z Leonardem Kubiakiem w odkrytych kabinach zdobywali świat i niebo na tej pamiętnej trasie.
Orliński był przyjacielem Ludwika "Lulasa" Idzikowskiego i za Atlantyk mieli lecieć razem. Dlatego na dawne lotnisko 1 Pułku przyjechałem ze Strzałą i wręczyłem pilotowi Koperskiemu oraz jego super załodze prezent, który dostałem wcześniej od naszych myśliwców.
Na bemowskim lotnisku był Filip Idzikowski z Nieba bez Granic>
Zdjęcia: Filip Idzikowski
Więcej zdjęć: https://www.facebook.com/niebobezgranic/