


Samolot Maćka został zbudowany około roku temu, ale formalności związane ze sprowadzeniem go do Polski przeciągnęły się aż do teraz. Początkowo pilot miał nią przylecieć z Niemiec. Nie przyleciał, bo: Samolot jest w kategorii specjalnej i łatwiej jest go uruchamiać pod polskim nadzorem. Trzeba by było załatwiać pozwolenie na przelot przez dwa kraje Niemcy i Polskę. Trochę by to trwało mówił Maciek.
Zanim Extra wzbije się w powietrze, najpierw trzeba ją poskładać i zarejestrować, co wcale nie jest proste, ani krótkotrwałe. Samolot jest w kategorii specjalnej, bo ma niecertyfikowany, mocniejszy silnik i wyczynowy wydech. Musi być zarejestrowany według określonych przepisów, co powoduje szereg dodatkowych czynności, takich jak choćby tłumaczenie instrukcji opowiada Maciek. Dlaczego nie wybrał standardowego egzemplarza? Oprócz tego, że silnik już ma podniesioną moc, daje dużo możliwości dalszego tuningu. Kategoria specjalna pozwala nam modyfikować cały samolot w dużo łatwiejszy sposób niż seryjny, który musi przy tym przechodzić kolejne certyfikacje. Tutaj nie ma problemu żeby w nim coś zmienić.
Więcej przeczytasz na : http://www.redbull.com/pl/pl/stories/1331847712482/maciek-pospieszynski-extra-330-modlin-samolot-akrobacyjny
Autor artykułu: Krystian Walczak