fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

B737 Enter Air podczas startu / Zdjęcie ilustracyjne - Foto: Enter Air
B737 Enter Air podczas startu / Zdjęcie ilustracyjne - Foto: Enter Air
Samolot Boeing 737-800 Enter Air ze 167 pasażerami na pokładzie, z powodu błędnych wskazań w czasie lotu, dotyczących jednego z silników, musiał zgodnie z procedurą wylądować w Etiopii.
Aktualnie sprawdzane są dokładne przyczyny problemu. Jak informuje Enter Air - "komunikacja z Addis Abebą jest bardzo utrudniona. Ponieważ nie wiemy jeszcze jaka była przyczyna i czy samolot jest sprawny do lotu, po pasażerów wysyłamy z Polski drugi samolot."

Na lotnisku w Mombasie przed wylotem maszyny Enter Air miał miejsce osobny przypadek, którego przyczyną było pojawienie się dymu w bagażniku, pochodzącego najprawdopodobniej z jednego z bagaży. Pasażerowie są pod opieką służb naziemnych i konsulatu. Przygotowane zostały dla nich hotele i transport. Enter Air zapewnia. że rozkład powrotny samolotu będzie dopasowany, tak aby umożliwić pasażom odpowiedni odpoczynek.
 
Przypominamy: Samolot czarterowy Enter Air miał wykonać wczoraj wieczorny lot z Mombasy do Warszawy. Niestety tuż przed wylotem z Mombasy w luku bagażowym pojawił sie dym, który wydobywał się z jednego z bagaży. Po wyjęciu bagaży i ugaszeniu pożaru nie stwierdzono żadnych uszkodzeń zagrażających bezpieczeństwu lotu. Samolot wystartował, ale po godzinie stwierdzono, na podstawie wskazań instrumentów pokładowych, pojawiła się awaria jednego z silników B737-800. Postanowiono wykonać procedurę awaryjną i samolot wylądował w stolicy Kenii. W obecnej chwili pasażerowie przebywają na lotnisku w Addis Abeba, musieli też na nim nocować z związku z brakiem możliwości opuszczeniu jego terenu ze względu na konieczność posiadania etiopskich wiz.
 
Źródło informacji: Enter Air / Aviation24.pl