fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

10. Noc w Instytucie Lotnictwa - Aston Martin z Muzeum 303 - Foto: Mariusz Barszcz
10. Noc w Instytucie Lotnictwa - Aston Martin z Muzeum 303 - Foto: Mariusz Barszcz

W piątek o godzinie 23:00 zakończyła się 10. Noc w Instytucie Lotnictwa. Jak na październikową noc było wyjątkowo ciepło, więc do Instytutu Lotnictwa przybyły tłumy ludzi. Trzeba przyznać, że ILOT ma ostatnio szczęście do pogody...

Nie zabrakło atrakcji dla dużych i małych. W atmosferze kolorowych iluminacji, można było podziwiać lotnicze perełki oraz stoiska największych instytucji, firm i aeroklubów. Każdego roku rośnie liczba odwiedzających oraz zainteresowanie mediów. W poprzedniej, dziewiątej edycji, Instytut odwiedziło ponad 43 000 osób. Nie są jeszcze znane dane z obecnego roku, ale prawdopodobnie będą one też wysokie.

Podczas dotychczasowych imprez zaprezentowaliśmy ponad 180 firm, instytucji i urzędów zajmujących się lotnictwem, pokazując między innymi samoloty, śmigłowce, bezzałogowce i inne konstrukcje latające, osiągnięcia studentów i uczelni, instytutów badawczych, linii lotniczych, organizacji, stowarzyszeń, szkół oraz przedsiębiorstw przemysłowych.

Impreza jest skierowana do wszystkich wielbicieli lotnictwa, samolotów, kosmosu, nauki, techniki oraz dla tych, którzy są ciekawi świata i lubią aktywnie spędzać czas wolny.

W trakcie imprezy będzie można spotkać pilotów cywilnych i wojskowych, spadochroniarzy, przedstawicieli warszawskich lotnisk, inżynierów, astronomów, kosmonautów, naukowców, studentów i wielu innych wspaniałych ludzi.

Zaprezentowane zostaną obszary związane z lotnictwem, nowymi technologiami, kosmosem, ale nie tylko. Jak zawsze szykujemy wiele niespodzianek!

Naszym gościom zostaną udostępnione niedostępne na co dzień laboratoria. Ta jedyna noc w roku będzie rzadką okazją zwiedzenia Sieci Badawczej Łukasiewicz Instytutu Lotnictwa w Warszawie.

Źródło informacji: Aviation24.pl / Instytut Lotnictwa
Foto: Mariusz Barszcz