Nastała przepiękna polska jesień, koniec roku zbliża się wielkimi krokami, wszystko to skłania do przemyśleń i podsumowań tego co wydarzyło się przez ostatni czas.
A jeżeli chodzi o lotnictwo był on bardzo obfity! Rok 2018, rok 100-lecia odzyskania niepodległości i lotnictwa polskiego przyniósł nam ogromną ilość pikników i imprez lotniczych. Miłośnicy, pasjonaci i wszyscy którzy chcieli poznać lotnictwo z bliska mieli wiele okazji do oglądania podbiebnych akrobacji jak również przyglądania się maszynom na ziemi.
Mieliśmy do wyboru pikniki lotnicze na lotniskach cywilnych, niektóre miały swoją premierę w tym roku, jak również w bazach lotniczych co zawsze przyciąga rzesze fanów lotnictwa.
Przepiękne rozpoczęcie sezonu pokazowego odbyło się w urokliwym miejscu jakim jest Iława nad jeziorem Jeziorak, ktróre w połączeniu z niesamowitymi wyczynami pilotów tworzyły cudowny klimat. Debiutujące pokazy w Świdniku, Sobieniach Królewskich a także pokazy z dłuższą już tradycją jak Małopolski Piknik Lotniczy, FlyFest w Piotrkowie Trybunalskim, Podkarpacie Pokazy Lotnicze czy Mazury Airshow przyciagały i zapierały dech w piersiach każdemu widzowi. A na zakończenie sezonu, swoistą wisienką na torcie były magiczne wieczorne pokazy w Lesznie.
Mniejsze pikniki przeplatały się z większymi imprezami na czele oczywiście z długo wyczekiwanym przez wszytkich Air Show w Radomiu, poprzez Aerofestiwal w Poznaniu i Aerobaltic w Gdyni.
Również w tym roku po raz pierwszy w Polsce odobyło się Nato Tiger Meets co było nie lada gratką dla chcących uchwycić samoloty w tygrysich malowaniach.
Co prawda nie zawsze dopisywała pogoda, czasem doskierał upał, innym razem deszcz, ale wszyscy którzy przybywali na pokazy dawali odczuć organizatorom i przede wszystkim pilotom jak bardzo praganą oglądać podniebne ewelucje.
Mieliśmy również okazję oglądać nowe formacje jak np. największą cywilną formację tworzącą sześć samolotów czyli połączenie Cellfast Flying Team i grupy 3AT3 , a także radomskie Orliki latające z Harvardem.
Wszędzie nowoczesność mieszała się z historią. Na każdym kroku było widać jak pięknie orgaznizatorzy i wystawcy potrafią uczcić rocznicę odzyskania niepodległości, oddać hołd poległym pilotom i przedstawić historię lotnictwa polskiego.
Podsumowując, działo się! I miejmy nadzieję, że będzie się dziać dalej. liczymy na to, że tych imprez będzie jeszcze więcej bo doskonale widać jak bardzo rośnie zainteresowanie lotnictwem.
Czekamy z niecierpliwością na nowy rok i nowy sezon pokazowy. Aż chciałoby się powiedzieć: oby więcej, oby częściej!
Tekst i zdjęcie: Małgorzata Konopka