fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

Samolot B737 linii lotniczych Ryanair / Zdjęcie ilustracyjne - Foto: Pixabay License
Samolot B737 linii lotniczych Ryanair / Zdjęcie ilustracyjne - Foto: Pixabay License

W związku z ostatnimi wydarzeniami związanymi z przymusowym lądowaniem samolotu Ryanair w Mińsku, przedstawiamy analizę prawną Pani Marty Damińskiej, studentki prawa na Uniwersytecie Wrocławskim, która interesuje się zagadnieniami z dziedziny prawa lotniczego. Podkreślamy, że jest to analiza korelacji między zdarzeniem na Białorusi, a obowiązującymi normami międzynarodowymi.

Na prawo lotnicze składa się ogół norm dotyczących stosunków prawnych związanych z działalnością lotnictwa[1]; nie ma bowiem charakteru samodzielnej dyscypliny, zawiera elementy różnych gałęzi prawa publicznego i prywatnego, międzynarodowego i wewnętrznego, połączone jedynie tym, że odnoszą się do stosunków prawnych związanych z eksploatacją statków powietrznych[2]. Precedens związany z przymusowym lądowaniem samolotu linii Ryanair, lecącego z Aten do Wilna, na lotnisku w Mińsku stanowi pogwałcenie międzynarodowych umów lotniczych i zgodnie z Konwencją Montrealską z 1971 r. powinien zostać uznany za przestępstwo.

Wszystkie cztery państwa, będące powiązane z przechwyceniem maszyny tj. Polska, Białoruś, Litwa i Grecja są sygnatariuszami Konwencji o Międzynarodowym Lotnictwie Cywilnym z 1944 r., zwaną dalej Konwencją Chicagowską. Uznaje ona suwerenność powietrzną państw, czyli całkowite zwierzchnictwo przestrzeni powietrznej nad swoim terytorium (art. 1), jak również zakłada możliwość żądania przez państwo lądowania statku powietrznego w wyznaczonym porcie, jeśli są racjonalne podstawy do stwierdzenia, że jest on używany w jakimkolwiek celu niezgodnym z Konwencją (art. 3 bis b). Zgodnie z art. 17 prawa traktatowego maszyny posiadają przynależność państwową Państwa, w którym są zarejestrowane. Boeing 737, będący zarejestrowany w Polsce, posiada polską przynależność państwową. Ustawa Prawo lotnicze z 2002r. zawiera przepisy nakazujące, aby przy wykonywaniu lotów międzynarodowych statek powietrzny przestrzegał: poleceń organów państwa, w którego przestrzeni powietrznej lot się odbywa, a także poleceń otrzymanych od jego państwowego statku powietrznego. W załączniku nr 2 do Konwencji Chicagowskiej odnaleźć można szczegółowe procedury postępowania przechwytywanego statku powietrznego, w tym obowiązek wykonywania poleceń przechwytującego statku powietrznego. Informacje podawane przez białoruskich kontrolerów ruchu lotniczego o niebezpieczeństwie w postaci zagrożenia bombowego, jak również fakt obecności myśliwców MIG-29, mających skłonić maszynę do lądowania, nie pozostawiły kapitanowi wyboru. Lądowanie było dla pilotów statku krokiem koniecznym.

Jednak ostrzeżenie o, znajdującym się na pokładzie, ładunku wybuchowym najprawdopodobniej stanowiło fałszywą informację, przekazanie wiadomości czynione było w złej wierze, w celu zatrzymania białoruskiego opozycjonisty. Zła wiara przesądza o domniemaniu popełnienia przestępstwa. Incydent stanowi więc jawne naruszenie artykułu 1. 1.e Konwencji o zwalczaniu bezprawnych czynów skierowanych przeciwko bezpieczeństwu lotnictwa cywilnego, sporządzonej w Montrealu w 1971 r. (Polska jest stroną Konwencji), który głosi, że: popełnia przestępstwo każda osoba, która bezprawnie i umyślnie: przekazuje informacje, o których wie, że są fałszywe, stwarzając w ten sposób zagrożenie bezpieczeństwa statku powietrznego w locie oraz, że każde umawiające się Państwo podejmie takie środki, jakie będą konieczne do ustanowienia jego jurysdykcji w następujących przypadkach: b) gdy przestępstwo zostało popełnione przeciwko statkowi powietrznemu zarejestrowanemu w tym Państwie lub na pokładzie takiego statku powietrznego. Zgodnie z art. 6 ust. 2 Państwo powinno niezwłocznie przystąpić do przeprowadzenia dochodzenia wstępnego, mającego na celu ustalenie faktów. A zatem wszczęcie śledztwa w sprawie lotu FR4978 stanowi obowiązek organów państwowych, wynikający z ratyfikowanej umowy międzynarodowej. Ponadto, należy zaznaczyć, że załącznik nr 2 do Konwencji Chicagowskiej jasno określa, że przechwytywanie cywilnego statku powietrznego będzie podejmowane jako ostateczność (Dodatek 2, 1.1. a). Okoliczność, jeśli przyjąć, że wiadomość o bombie została podana tylko w celu pojmania Ramana Pratasiewicza, nie stanowi również racjonalnych podstaw do stwierdzenia, że samolot był użytkowany w sposób niezgodny z Konwencją Chicagowską, czym można byłoby usprawiedliwiać wymuszenie lądowania (art. 3 bis). Warto dodać, że Układ o międzynarodowym tranzycie służb powietrznych z 1944r. (tzw. Układ o dwóch wolnościach) przyznaje każdemu państwu, będącemu stroną umowy, przywilej przelotu nad jego terytorium bez konieczności lądowania dla regularnych międzynarodowych służb powietrznych.

Istnieją pełne podstawy do tego, by uznać przestrzeń powietrzną nad Białorusią za niebezpieczną dla ruchu lotniczego. Jeśli przyjąć, że lądowanie zostało wymuszone podstępem, to czyn taki stanowi akt bezprawnej ingerencji niezgodny z zasadami prawa międzynarodowego. Tym samym, zasługuje na potępienie i wyciągnięcie odpowiednich konsekwencji wobec podmiotów odpowiedzialnych za zdarzenie. Nie dziwi więc fakt wprowadzenia ograniczeń i zakazów przelotów w strefie.

[1] Żylicz, Część pierwsza Podstawowe pojęcia, źródła i systemy prawa lotniczego [w:] Prawo lotnicze międzynarodowe, europejskie i krajowe, Warszawa 2011, s. 23

[2] Ibidem, s.31

Autor analizy: Marta Damińska