To chyba jedna z najbardziej osobliwych kolekcji lotniczych w Polsce. Jeżeli nie największa to na pewno spektakularna, ze względu na eksponaty i dodatkowo to, że prowadzi ją prywatna osoba.
Robert Góral, który jest jej właścicielem postanowił nam o niej opowiedzieć: - Od najmłodszych lat pasjonuje mnie lotnictwo, od zawsze nad miejscowością Mirosławiec w której mieszkam latały samoloty z 8 Pułku Lotnictwa Myśliwsko-Bombowego w którym służył mój tata i dzięki któremu miałem możliwość obserwowania lotów, stąd właśnie pierwsza iskierka która obudziła we mnie chęć kolekcjonowania militariów. Początki mojej pasji to było sklejanie modeli samolotów oraz zbieranie naszywek i odznak wojskowych. Z czasem kolekcja powiększała się o czapkę czy beret wojskowy. Pierwszy swój hełm ZSH-5A produkcji radzieckiej otrzymałem kilkanaście lat temu od zaprzyjaźnionego technika z pobliskiego lotniska wojskowego na którym później służyłem 10 lat.
W tego typu hełmach latali piloci samolotów odrzutowych SU-22 które bazowały na tym właśnie lotnisku. Później z biegiem lat kolekcja powoli wzbogacała się o coraz to ciekawsze eksponaty. Największą perełką wśród moich zbiorów jest niewątpliwie hełm GSH-4 produkcji radzieckiej, jest to bardzo rzadki hełm w którym to piloci wlatywali w granice stratosfery. Obecnie moja kolekcja zawiera 19 hełmofonów lotniczych oraz 6 hełmów paramilitarnych, kombinezony pilotów wojskowych, oraz ryngrafy, naszywki i odznaki pułków baz i eskadr lotniczych. Większość kolekcji jest zakupiona z państw zagranicznych poprzez portal Ebay.com, oraz odkupionych od zaprzyjaźnionych kolekcjonerów. Dzięki mojej kochanej i bardzo tolerancyjnej żonie jestem wspierany i mogę rozwijać moje hobby.
Z Robertem Góralem rozmawiał Mariusz Barszcz