fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

Seaglider od Regent
Seaglider - Foto: Mater. prasowe Regent

Seaglider firmy REGENT to elektryczna jednostka o długości 17 m i rozpiętości skrzydeł 20 m, łącząca cechy statku morskiego i samolotu korzystającego z efektu przyziemnego. W ostatnich testach w Narragansett Bay we współpracy z U.S. Coast Guard konstrukcja osiągnęła kolejny kamień milowy – pierwszy lot z załogą na hydrofoilach, czyli w trybie „foil mode”.

Testy hydrofoili przeprowadzone 24 czerwca wykazały, że Seaglider może unieść się na swoich „skrzydłach” osiągając prędkość do 50 węzłów (~93 km/h), co czyni go jedną z najszybszych jednostek hydrofoilu w historii. Dzięki aktywnym systemom kontroli, przejście między pływaniem po wodzie, unoszeniem na hydrofoilu, a ostatecznie lotem tuż nad powierzchnią wody jest płynne i tolerancyjne względem fal.

Seaglider to całkowicie elektryczna jednostka – napędzana wyłącznie prądem, co znacząco redukuje emisje i koszty eksploatacji. Źródła mówią o maksymalnej prędkości lotu w efekcie przyziemnym sięgającej 180 mph (~290 km/h), co stawia go w gronie wyjątkowo szybkich pojazdów morskich.

Producent zapowiada kolejny etap – test „fly mode”, czyli lot w efekcie przyziemnym, planowany na późne lato. To kluczowy moment, który przeniesie Seaglidera z wodnych połów do pełnej funkcjonalności jako szybka, elektryczna hybryda statku i samolotu.

Najważniejsze dane techniczne i postępy testów:

Pełna długość pojazdu to 55 ft (ok. 17 m), rozpiętość skrzydeł: 65 ft (ok. 20 m), przewozi do 12 pasażerów. Testy odbywają się w trzech trybach: pływanie, unoszenie się na hydrofoilach i lot tuż nad wodą w efekcie przyziemnym. W próbach „foil mode” osiągnięto prędkość do 50 kt. Planowany start sekwencji latania w efekcie przyziemnym ma się odbyć jeszcze tego lata.

Ten „wodny samolot” z napędem elektrycznym jest przykładem innowacyjnej hybrydy, która łączy szybką żeglugę, ekologiczny napęd i aeronautyczne właściwości. Obecne testy w trybie hydrofoili to potwierdzenie stabilności, manewrowości i gotowości do kolejnego etapu – pełnego lotu w trybie ground effect.

Źródła: REGENT Craft, Aviation Week Intelligence Network / redag. Aviation24.pl

Brak komentarzy

Zostaw komentarz

In reply to Some User