Dwa myśliwce F-35 Królewskich Norweskich Sił Powietrznych poderwały się do lotu w odpowiedzi na wykrycie dwóch rosyjskich bombowców TU-95 Bear H, eskortowanych przez dwa samoloty Su-33 Flanker-D. Formacja ta przelatywała w pobliżu przestrzeni powietrznej NATO na Dalekiej Północy.
Norwescy piloci F-35 szybko zlokalizowali i zidentyfikowali rosyjskie samoloty, utrzymując bezpieczną odległość. Zaawansowane systemy pokładowe pozwoliły na zebranie kluczowych informacji i monitorowanie trajektorii lotu rosyjskich maszyn. Norwegowie podkreślili, że nie doszło do naruszenia przestrzeni powietrznej NATO.
"Nasza misja Quick Reaction Alert na Dalekiej Północy jest ważna dla naszej obrony narodowej i zbiorowego bezpieczeństwa NATO. Możliwość szybkiej reakcji zapewnia bezpieczeństwo naszej przestrzeni powietrznej i podkreśla siłę naszych sił sojuszniczych w utrzymywaniu pokoju i stabilności" – powiedział generał dywizji Øivind Gunnerud, szef norweskich sił powietrznych.
Źródło informacji: NATO Air Command / redag. Aviation24.pl