"Piloci Nighthawk byli znani pod nazwą "Bandyci". Niektórzy z opiekunów otrzymali również swój znak wywoławczy" - powiedział Wayne Paddock, były opiekun F-117 stacjonujący obecnie w bazie lotniczej Holloman w Nowym Meksyku.
"Ludzie, którzy dbali o poszycie samolotu, zrobioną ze specjalnych materiałów pochłaniających wiązkę radarów, zostały zaklasyfikowane jako tzw. specjaliści ds. aplikacji i napraw (MARS z ang.). MARS przerodziło się w Marsjan :-) " - powiedział Paddock.
Technologia F-117 została opracowana w latach siedemdziesiątych jako zdolność do atakowania celów o wysokiej wartości bez wykrycia przez wrogi radar.
"To był pierwszy samolot zaprojektowany i zbudowany jako nisko zauważalna, stabilna i dlatego precyzyjna platforma" - powiedział Yancy Mailes, dyrektor programu historii i muzeów dla Dowództwa Sił Powietrznych w Wright-Patterson AFB w Ohio i były opiekun F-117.
"To było małżeństwo GBU-27 z F-117, które miało do dyspozycji oznacznik laserowy, który uczynił go tak precyzyjną, śmiercionośną platformą" - powiedział Mailes. "Najbardziej było to widoczne podczas Operacji Pustynna Burza, kiedy piloci wślizgnęli się do Iraku i zrzucili pociski do szybów windy w centralnym budynku łączności w Iraku."
Pierwszy Nighthawk wystartował 18 czerwca 1981 r., a oryginalna jednostka F-117A w 4450. Tactical Group (przemianowana na 37. Taktyczne Skrzydło Myśliwskie w październiku 1989 r.), uzyskała początkową zdolność operacyjną w październiku 1983 r. Nighthawk początkowo latał podczas operacji Just Cause w 1989 roku, kiedy dwa F-117 z 37. TFW zaatakowały cele wojskowe w Panamie. Samolot był również w akcji podczas operacji Desert Shield.
Emerytowany płk. Jack Forsythe wspomina, że ‹‹był podekscytowany, kiedy początkowo latał na Nighthawk podczas stacjonowania w Holloman AFB w 1995 roku. - "To było wyjątkowe doświadczenie" - powiedział. "Prawdopodobnie czuje się tak samo, jak wielu naszych pilotów F-22 (Raptor) i F-35 (Lightning II) teraz".
Po 25 latach służby Nighthawk przeszedł na emeryturę 22 kwietnia 2008 r. Forsythe poprowadził formację czterech samolotów do Palmdale w Kalifornii, gdzie pracownicy Lockheed Martin pożegnali się z nimi.
"Otworzyliśmy luki bombowe każdego samolotu i ludzie podpisali swoje nazwiska pod ich drzwiami", powiedział Forsythe. Flaga amerykańska została namalowana na całym spodzie jego F-117 przez opiekunów, aby uczcić amerykańskie siły powietrzne."
"Myślę, że wszyscy uznaliśmy, że to coś historycznego" - powiedział. "Przekazaliśmy na emeryturę samolot o którym ludzie wciąż dzisiaj mówią. Naprawdę to czuliśmy, więc był to sentymentalny lot. To był świetny system uzbrojenia, bardzo stabilny i łatwy do pilotowania. To niezapomniane przeżycie."
Źródło informacji: US Air Force Press Release