fanpage facebook aviation24.pl fanpage twitter aviation24.pl kanał youtube aviation24.pl galeria instagram aviation24.pl

Samoloty F-15
Samoloty F-15 / Foto: Pixabay License

Boeing znacząco zwiększa tempo produkcji wielozadaniowych myśliwców F-15EX. Obecnie w procesie montażu znajduje się aż 90 egzemplarzy tych maszyn, a celem firmy jest osiągnięcie stabilnej produkcji dwóch samolotów miesięcznie do końca 2026 roku. To efekt usprawnień procesów produkcyjnych, które ograniczyły konieczność poprawek oraz zwiększyły efektywność pracy linii montażowych w St. Louis.

Jak poinformował Tom Altamuro, dyrektor ds. produkcji F-15 w Boeing, „osiągamy lepsze wyniki każdego miesiąca – spada liczba prac naprawczych i korekt, co przekłada się na wzrost wydajności i stabilność całej linii montażowej”.

Amerykański producent rozpoczął już dostawy myśliwców z drugiej partii produkcyjnej do Gwardii Narodowej Stanów Zjednoczonych, a kolejne samoloty z trzeciej i czwartej serii znajdują się w różnych etapach montażu. Firma wdrożyła także strategię "Cut the CoRRS", która zakłada minimalizowanie poprawek oraz maksymalizację jakości produkcji. Elementem tej strategii są codzienne spotkania zespołów technicznych, mające na celu szybkie rozwiązywanie problemów produkcyjnych.

F-15EX to nowoczesna wersja sprawdzonego myśliwca F-15 Eagle. Samolot oferuje możliwość przenoszenia nawet 12 rakiet AIM-120 AMRAAM, a także opcjonalne zdolności przenoszenia uzbrojenia hipersonicznego. Zaprojektowany został z myślą o elastyczności i przewadze w zróżnicowanych warunkach bojowych.

Zwiększenie tempa produkcji może mieć także znaczenie w kontekście potencjalnych kontraktów eksportowych. Polska – która od lat poszukuje następcy dla wycofywanych maszyn Su-22 – może być jednym z zainteresowanych krajów. W ostatnich miesiącach pojawiały się sygnały, że F-15EX może znaleźć się w orbicie polskiego zainteresowania.

We wrześniu 2024 roku podczas Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego w Kielcach podpisano porozumienie o współpracy między firmą Boeing a polskimi Wojskowymi Zakładami Lotniczymi nr 2. Dotyczyło ono analizy możliwości prowadzenia w Polsce przeglądów i obsługi technicznej F-15EX, w tym remontów i napraw podzespołów.

Dodatkowo, 13 listopada 2024 roku, prezes WZL Nr 2 Dariusz Sokólski oraz dyrektor generalny Pratt & Whitney Rzeszów Piotr Owsicki podpisali list intencyjny dotyczący współpracy przy rozwoju kompetencji do obsługi silników F100-PW-229 – jednostek napędzających F-15EX.

Silnik F100-PW-229 to zaawansowany, dwuprzepływowy turbinowy silnik odrzutowy z dopalaczem, stanowiący część rodziny F100 opracowanej w latach 70. dla myśliwców F-15. Od początku produkcji w 1989 roku zmontowano ponad 1200 egzemplarzy tej wersji, a łączna liczba wyprodukowanych silników z rodziny F100 przekroczyła 7200 sztuk, z ponad 24 milionami godzin lotu. Modułowa budowa F100-PW-229 pozwala na uproszczenie serwisowania i skrócenie czasu napraw.

Jak pisaliśmy kilka miesięcy temu również Pratt & Whitney Rzeszów oraz Lotnicza Akademia Wojskowa nawiązały współpracę w zakresie szkoleń z obsługi nowoczesnych silników odrzutowych F100 i F135. To istotne wsparcie dla budowy kompetencji technicznych związanych z napędem samolotów F-16 i F-35 używanych przez Polskie Siły Powietrzne. W kontekście możliwego pozyskania przez Polskę myśliwców F-15EX, współpraca ta nabiera dodatkowego znaczenia – F-15EX również wykorzystuje silniki F100. Dzięki już posiadanym doświadczeniom w eksploatacji tego typu napędu Polska mogłaby zminimalizować koszty i ryzyka związane z wdrażaniem nowej platformy. To logiczny krok na drodze do rozszerzenia zdolności bojowych Sił Powietrznych RP przy jednoczesnym wykorzystaniu istniejącej infrastruktury i wiedzy.

Zarówno podpisane porozumienia, jak i wzrost zdolności produkcyjnych Boeinga, mogą świadczyć o przygotowaniach do możliwej oferty skierowanej do Polski. F-15EX może stanowić realną alternatywę dla starszych typów samolotów i wypełnić lukę pomiędzy obecnie eksploatowanymi F-16 a nowoczesnymi F-35.

Czy Polska zdecyduje się na ten krok? Czas pokaże, ale z pewnością możliwości techniczne i logistyka zaczynają się układać w konkretny kierunek.

Źródło informacji: onfirstup.com, Boeing, Pratt & Whitney, redag. Aviation24.pl

One comment

  • Polska musi poważnie rozważyć dywersyfikację, także przez europejskie platformy, które wzmocniłyby współpracę w ramach UE i zwiększyły niezależność operacyjną. Znana współpraca z USA to atut, ale nie powinna oznaczać rezygnacji z geostrategicznego balansu.

Zostaw komentarz

In reply to Some User