Polskie Linie Lotnicze LOT złożyły wiążące zamówienie na 20 samolotów A220-100 oraz 20 samolotów A220-300. Polski narodowy przewoźnik lotniczy po raz pierwszy wybrał samoloty Airbusa w ramach odnowienia swojej floty. Podpisanie umowy, która może docelowo obejmować 84 samoloty A220, została ogłoszona podczas Paris Airshow 2025.
„Wybieramy dziś, z myślą o przyszłości. Samoloty rodziny Airbus A220, które zaczną dołączać do floty PLL LOT od 2027 roku, otwierają nam nowe możliwości rozwoju i wzrostu, które są filarami naszej strategii. Nowoczesne, oszczędne, zaprojektowane z myślą o komforcie naszych pasażerów samoloty pozwolą nam skutecznie konkurować na europejskim niebie, umacniać pozycję preferowanego przewoźnika naszej części Europy i przygotować LOT do roli wiodącej linii lotniczej w Centralnym Porcie Komunikacyjnym.” – powiedział Michał Fijoł, Prezes Zarządu PLL LOT.
"To zamówienie na 40 Airbusów A220 stanowi historyczny kamień milowy, ponieważ oficjalnie witamy Polskie Linie Lotnicze LOT w rodzinie Airbus. A220 odegra kluczową rolę w modernizacji floty LOT-u oraz strategii rozbudowy siatki połączeń. Samoloty A220-100 i A220-300 stanowią idealną kombinację dla tych potrzeb. Z niecierpliwością czekamy na współpracę z LOT-em, wykorzystując globalną wiedzę Airbusa, aby wesprzeć program odnowy floty przewoźnika i zapewnić płynną integrację A220" - powiedział Benoît de Saint-Exupéry, Wiceprezes Airbusa ds. Sprzedaży Samolotów Komercyjnych.
Samoloty A220 będą stopniowo zastępować istniejącą flotę regionalną LOT-u, oferując nowe możliwości rozwoju połączeń oraz nowe kierunki dzięki zaletom A220.
A220 jest samolotem przewożącym od 100 do 160 pasażerów na dystansach do 6700 km. W zależności od konfiguracji kabiny, A220-100 obsługuje rynek 100-135 miejsc, podczas gdy większy A220-300 jest idealnie dopasowany do rynku 120-160 miejsc. A220 jest napędzany silnikami najnowszej generacji Pratt & Whitney PW1500 GTF i generuje o 50% mniejszy poziom hałasu w porównaniu do poprzedniej generacji samolotów. Podobnie jak w przypadku wszystkich samolotów Airbusa, A220 jest już w stanie operować z wykorzystaniem do 50% zrównoważonego paliwa lotniczego (SAF). Airbus dąży do tego, aby jego samoloty były w 100% przystosowane do SAF do 2030 roku.
Historia floty LOT-u po 1989 roku
Od roku 1989 flota Polskich Linii Lotniczych LOT przeszła znaczącą transformację, zarówno pod względem technologii, jak i pochodzenia wykorzystywanych samolotów. Zmiana ustroju politycznego w Polsce oraz otwarcie na zachodnie rynki sprawiły, że przewoźnik rozpoczął proces odchodzenia od radzieckiego sprzętu lotniczego na rzecz maszyn produkcji zachodniej, głównie amerykańskiej.
W końcówce lat 80. i na początku lat 90. w barwach LOT-u latały jeszcze samoloty radzieckie, w tym szerokokadłubowe Iły-62M, wykorzystywane do obsługi połączeń dalekodystansowych, oraz wąskokadłubowe Tupolewy Tu-154M, przeznaczone głównie na trasy średniego zasięgu. Maszyny te stopniowo wycofywano z eksploatacji – Iły zakończyły swoją służbę w 1991 roku, a Tupolewy w 1993 roku.
W 1989 roku LOT rozpoczął nowy etap w historii swojej floty, wprowadzając do niej pierwsze samoloty produkcji amerykańskiej – Boeing 767-200ER. Były to pierwsze szerokokadłubowe maszyny dalekiego zasięgu z zachodu, które zrewolucjonizowały możliwości przewoźnika w zakresie połączeń międzykontynentalnych. Rok później dołączyły do nich Boeingi 767-300ER, które stały się podstawą floty długodystansowej aż do 2013 roku. W latach 2012–2018 zostały one stopniowo zastąpione przez nowoczesne Boeingi 787 Dreamliner – najpierw w wersji 8, a następnie 9, które obecnie obsługują wszystkie rejsy dalekiego zasięgu LOT-u.
Jeśli chodzi o połączenia krótkiego i średniego zasięgu, to początek lat 90. przyniósł pojawienie się w barwach LOT-u samolotów Boeing 737 klasy Classic. Pierwsze były Boeingi 737-300, do których w kolejnych latach dołączyły wersje 737-400 i 737-500. Te maszyny obsługiwały połączenia europejskie aż do roku 2014, kiedy to zostały zastąpione nowszymi modelami. W 2017 roku do floty dołączyły Boeing 737 MAX 8, stanowiące najnowszą generację wąskokadłubowych odrzutowców LOT-u. Warto zaznaczyć, że samoloty tego typu były czasowo uziemione w latach 2019–2021 z powodu globalnych problemów technicznych producenta.
W zakresie połączeń regionalnych LOT od początku lat 90. wykorzystywał także maszyny turbośmigłowe ATR 42 i ATR 72, które jednak formalnie należały do spółki Eurolot, wykonującej rejsy na zlecenie narodowego przewoźnika. ATR-y służyły głównie na trasach krajowych i krótkich rejsach do krajów sąsiednich, aż do 2012 roku, kiedy to zostały całkowicie wycofane z użytku. Od 2004 roku trzon floty regionalnej LOT-u stanowią samoloty brazylijskiego producenta Embraer – najpierw modele E170, następnie E175, a od 2011 roku również E195. Krótkoterminowo wykorzystywano też kilka sztuk Embraera 190.
Co ważne, pomimo rozważań dotyczących zakupu lub leasingu samolotów produkcji europejskiej, LOT nigdy nie wprowadził do swojej floty żadnego samolotu Airbus. W przeszłości pojawiały się koncepcje wprowadzenia do eksploatacji modeli A320 czy szerokokadłubowych A330, jednak ostatecznie zarząd spółki konsekwentnie stawiał na produkty Boeinga i Embraera. Jak widać zmieniło się to w ostatnich dniach. PLL LOT będzie miał w swojej flocie liczną reprezentację Airbus-a.
Źródło informacji: Airbus, PLL LOT, Planespotters.net, Airfleets.net, TheWorldOfAirliners.com, Wikipedia / Redag. Aviation24.pl
