W związku z awarią śmigłowca ratowniczego wykorzystywanego przez Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, od 7 czerwca br. tymczasowe wsparcie zapewniła Lotnicza Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Sił Powietrznych. Do dyżuru w Tatrach skierowany został wojskowy śmigłowiec W-3 Sokół z 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu.
Maszyna przyleciała wraz z pełną załogą – pilotami, technikiem pokładowym – oraz personelem naziemnym. Ich obecność ma zagwarantować ciągłość działań ratowniczych na południu kraju, mimo chwilowej niedyspozycji sprzętu cywilnego. Jak podano, usterka techniczna, która unieruchomiła Sokoła TOPR, dotyczyła układu paliwowego i została wykryta podczas rutynowych działań w Nowym Targu. Zespół serwisowy przystąpił do prac diagnostycznych i przygotowuje się do usunięcia awarii.
Nie jest to pierwszy raz, gdy Siły Zbrojne RP wspierają ratowników górskich. Śmigłowce wojskowe wielokrotnie brały udział w misjach ratunkowych, zarówno w kraju, jak i za granicą. Ich obecność w Tatrach nie tylko zwiększa możliwości operacyjne, ale również pokazuje, jak skutecznie może działać współpraca pomiędzy służbami cywilnymi i wojskowymi w sytuacjach kryzysowych.
Dzięki szybkiej reakcji Ministerstwa Obrony Narodowej oraz sprawnej mobilizacji załogi z Powidza, działania ratownicze w Tatrach nie zostały przerwane, a turyści oraz mieszkańcy regionu mogą czuć się bezpieczni mimo chwilowego wyłączenia z użytku podstawowej maszyny TOPR. Wojskowy Sokół będzie pełnił dyżur ratowniczy do momentu przywrócenia do służby śmigłowca cywilnego.
Źródła informacji: 33.BLTr, TOPR, Onet, Polsat News, LM.pl / redag. Aviation24.pl