Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej wraz z niemieckim Aerospace Centre (DLR) przeprowadziły testy lotniczych biopaliw stosowanych nad europejskim niebem.
Na terenie Europy latało mobilne Centrum Badań Lotów Armstronga zlokalizowane w samolocie DC-8, który towarzyszył Airbusowi A320. System został opracowany przez DLR Advanced Technology Research Air, aby zbadać wpływ składu paliwa na powstawanie smug kondensacyjnych.
"Contrails to lodowe chmury, które tworzą się z wylotu silników samolotów latających na wyższych wysokościach, gdzie temperatury są bardzo niskie" - powiedział Bruce Anderson, technolog lotniczy, Science Mission Directorate w NASA Langley Research Center. "Cząstki lodu skraplają się na sadzach wydobywających się z silników".
Smugi generowane przez samoloty są problemem dla środowiska, ponieważ zatrzymują ciepło i sprawiają, że powierzchnia ziemi jest cieplejsza w nocy, powiedział Anderson.
"Nauczyliśmy się, że poprzez spalanie czystszych paliw, możemy zmniejszyć osłonę smug, które tworzą się za samolotami" - powiedział Anderson. "Skład rodzaju paliwa reguluje ilość cząstek sadzy, które tworzą."
Anderson powiedział, że można zmniejszyć ilość cząstek sadzy od 50% do 90%, w zależności od tego, jaką frakcję czystych biopaliw wymiesza się ze standardowym paliwem do silników odrzutowych.
D-ATRA Airbus A-320 firmy DLR spalił standardowe paliwo lotnicze z pomocą 50-procentowej mieszanki biopaliwa, podczas gdy latające laboratorium NASA DC-8 leciało za nim, aby zmierzyć skład zanieczyszczeń z wydechu oraz liczbę i wielkość cząsteczek lodu, które zostały pozostawione w smugach.
"Mamy trzy różne paliwa i planujemy wykonanie dwóch lotów na każde z nich, powiedział Anderson. "Badamy również zbadane emisje z innych samolotów, które latają poza Frankfurtem. Mamy w sumie 50 godzin lotu. 10 godzin będzie poświęconych na badanie smug, emisji i korytarzy powietrznych nad Niemcami, podczas gdy pozostałe 40 godzin zostanie wykorzystane na to, by DC-8 latał za A320 w przeważnie zarezerwowanej przestrzeni powietrznej. "
Biopaliwa, a także paliwo Jet-A zostały dostarczone przez German Aerospace Center. Istnieje ogólne dążenie do zmniejszenia wpływu sektora energetycznego na środowisko, zarówno w transporcie naziemnym, jak i powietrznym. Te sektory wytwarzają dużo dwutlenku węgla, który jest gazem cieplarnianym, powiedział Anderson.
"Istnieje międzynarodowe zainteresowanie redukcją emisji dwutlenku węgla, powiedział Anderson. "Jedynym sposobem, aby to zrobić, jest spalanie paliw odnawialnych". Standardowe paliwo do silników odrzutowych zawiera wiele zanieczyszczeń. Badane biopaliwa mają proste składniki i po spaleniu pozostawiają czystrze związki chemiczne, powiedział Anderson.
Ramstein dostarczyła NASA i DLR wszystko co niezbednę do obsługi samolotów oraz ich zabezpieczenie i możliwość korzystania z lotniska. "W przeszłości mieliśmy bardzo dobre wsparcie w prowadzeniu naszych działań z baz lotniczych" - powiedział Anderson. "Ten samolot, który mamy, jest bardzo dobrze wyposażony i cenimy bezpieczeństwo dzięki pracy z Ramsteinem."
To był DLRs po raz pierwszy współpracujący z Siłami Powietrznymi Stanów Zjednoczonych. "Otrzymaliśmy niesamowite wsparcie od personelu w Ramstein" - powiedział Patrick le Clercq, kierownik działu w niemieckim ośrodku lotniczym, Institute of Combustion Technology.
Publikacja na podstawie materiałów prasowych USAF